sobota, 26 maja 2012

Mateczka trzyma krótko




Stuletnia mateczka trzyma krótko swych 70-letnich bliźniaków.

Współpracownik "Manchester Guardian" opisuje swój wywiad z panią Emmą Oliver, właścicielką drukarni w Londynie, która w pierwszych dniach czerwca obchodzić będzie swe setne urodziny.

Sędziwa staruszka mieszka razem z dwoma swemi synami 70-letnimi bliźniakami, staremi kawalerami, których traktuje jak smarkaczy.

- Moi chłopcy - rzekła pani Oliver do dziennikarza - muszą wcześnie chodzić spać, gdyż inaczej nie są zdolni do pracy.

Synom, których rozróżnić prawie niepodobna, kazała zrobić okulary, każdemu inne, aby po tym detalu ich rozpoznawać. Staruszka jest pełna życia, do dziś dnia prowadzi gospodarstwo i obszywa swych "synków" i zajmuje się dużą drukarnią.

Na jedno oko nie widzi, ale przed drugiem nic się w domu ukryć nie zdoła. Co rano wstaje o 6-ej, budzi "dzieci", asystuje przy ich ubieraniu a po śniadaniu wysyła ich do drukarni na robotę.

Pani Oliver pamięta doskonale ślub królowej Wiktorii angielskiej i lubuje się we w wspomnieniach. Wieczorami czytuje swym synom, jest to jej najmilszą rozrywką.

Do dziś dnia trzyma krótko "chłopców" a bliźniaki boją się Mamy!


Express Wieczorny Ilustrowany, nr 94, 21.05.1926, źródło: FBC.


***

Cóż, dla mam zawsze jesteśmy dziećmi...

"Na jedno oko nie widzi, ale przed drugiem nic się w domu ukryć nie zdoła." - rozbroiło mnie to zdanie :)

3 komentarze:

  1. Wyrażenie "stary kawaler" nabrało dla mnie nowego wymiaru. A to jedno oko, przed którym nic się nie zdoła ukryć faktycznie rozwala.

    OdpowiedzUsuń