wtorek, 3 marca 2015

Na szczęście?

Nieszczęsny skok • Nasz Przegląd, nr 193, 12.07.1939.

W Radunkach pod Zgierzem odbyły się pokazy lotnicze z okazji otwarcia kursu szybowcowego. Po części oficjalnej, nastąpiły loty szybowców i pokazy akrobacji powietrznej wykonane na szkolnych samolotach RWD 17 i RWD 10. Pod czas wykonywania ćwiczeń ze spadochronami, zdarzył się tragiczny wypadek: 26-letni Stanisław Wesołowski, mieszkaniec Warszawy (Szeroka 7) wyskoczył ze spadochronem z wysokości 1000 mtr. Na szczęście spadochron otworzył się dopiero w ostatniej chwili nad ziemią. Skoczek zginął.

Nasz Przegląd, nr 193, 12.07.1939.

***

Strach pomyśleć, co by było, gdyby spadochron otworzył się wcześniej...



::: Facebook | Twitter | Google+ :::

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz