Straszliwa walka gajowych z pastuchami.
(Telefonem od naszego korespondenta).
Wilno, 5 września (Hr). Wieś Żagniewo pod Filipowem była w piątek widownią krwawego starcia gajowych z pastuchami.
W miejscowości tej trwał od dłuższego czasu zatarg między właścicielem majątku, a grupą włościan na tle używania pastwisk dworskich. Wczoraj w czasie spędzania bydła, pastuchy rzucili się z kijami na gajowego Chwistka. - Chwistka w obronie własnej użył broni, raniąc jednego z napastników, co podrażniło pastuchów. Mimo, iż Chwistka zapowiedział, że w dalszym ciągu będzie strzelał, pastuchy rzucili się na niego, odebrali broń i pobili kijami do nieprzytomności. Nieprzytomnego poczęli wlec do najbliższego drzewa, chcąc go powiesić. Gdyby w tym czasie nie nadbiegli właściciel majątku wraz z kilkoma gajowymi, którzy zagrozili użyciem broni palnej, Chwistka niezawodnie zawisłby na drzewie.
Policja czterech włościan aresztowała i przekazała władzom sądowym.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, nr 240, 31.08.1931, źródło: FBC.
***
Żyjemy jednak w cywilizowanych czasach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz