Eksplodujące melony
Szalone upały, które nawiedziły Stany Zjednoczone, wywołały w stanie Maryland szereg zjawisk, niespotykanych dotąd; pod wpływem żaru eksplodowały melony! Pod wpływem palących promieni słońca, sok w melonach uległ wrzeniu, a że melony nie są zaopatrzone, jak kotły parowe, w klapy bezpieczeństwa, przeto nastąpiło, co nastąpić musiało: melony pękły z piekielnym hukiem i trzaskiem, a ich skorupy rozleciały się w drobnych kawałkach na dziesiątki metrów wokoło.
Informator Zielarski, 1935.
***
Jak to dobrze, że się ochłodziło!
pierwsza moja myśl: wybuchające piersi silikonowe :D
OdpowiedzUsuńByłoby to dość spektakularne :D Na pewno bardziej, niż eksplodujące owoce...
UsuńHahaha, a co to w ogóle za melony bez klap bezpieczeństwa, wzorem kotłów parowych?
OdpowiedzUsuńJakieś niedorobione :D
Usuń